TA GODZINA TO GŁĘBIA NOCY
Niewyspana zwlekłam się z łóżka, czując jak bolą mnie nogi. Nie wiem dlaczego, ale jak później zauważyłam obydwie kostki miałam spuchnięte, a przecież nic wczoraj nie robiłam takiego, co mogłoby wywołać opuchliznę.
Parę minut po czwartej spotkaliśmy się z paro nastoma osobami z Polski przed autokarem podstawionym pod nasz hotel. Ogólnie rzecz biorąc wycieczka była naprawdę bardzo udana, z ludźmi których poznaliśmy po prostu nie można było spędzić dziesięciu minut w powadze. Co chwile ktoś rzucał jakimś śmiesznym tekstem i choć z początku właśnie te najśmieszniejsze osoby wydawały mi się odrażające i bałam się ich trochę( dwóch mężczyzn wyglądało jakby o niczym innym nie marzyli jak o obiciu komuś twarzy) to tak naprawdę okazali się mega przyjaznymi gostkami.